Purna-surjanamaskar: intensywna praktyka powitania Słońca

Niniejszy artykuł napisany przez Włodka Łagodzkiego jest zapisem jego doświadczeń i refleksji dotyczących zaawansownych ćwiczeń jogi. Tytuł oryginalny: Purna-surjanamaskar: intensywna praktyka metodą "mahajogi"(dla nauczycieli jogi i zaawansowanych adeptów). 

Praktyka jogi towarzyszy mi, jak sięgam pamięcią, od ponad 50 lat. Już jako pięcioletnie dziecko siadałem spontanicznie w lotosie i zatapiałem się w doświadczeniu wsłuchiwania się w nadę, tj. wewnętrzny dźwięk słyszany w przestrzeni tzw. ćid-akaśi (zlokalizowanej w centrum głowy). Wiele lat później dowiedziałem się, że ten typ medytacji nazywa się nada-anusandhana i świetnie nadaje się do praktykowania surjanamaskar, a także że doświadczenie słyszenia nady jest możliwe po głębokim oczyszczeniu organizmu i długim okresie pielęgnowania czystych myśli i uczuć.

Ćwiczyłem spontanicznie, kiedy czułem taką potrzebę. Regularną praktykę jogi zacząłem w wieku 9 lat ćwicząc w ciszy sekwencje asan dwa razy dziennie: rano i wieczorem po 2 godziny. W każdej asanie przebywałem do kilku minut i jedynie w staniu na głowie stałem ok. 12 minut, później przedłużając do 20 minut, a czasami do 45 minut. W każdej asanie powtarzałem w myśli mantrę Om, zatapiając się w brzmieniu nady i poczuciu rozpostarcia w nieskończoności (ananta) czasu i przestrzeni.
Wprowadzenie w jogę otrzymałem od starszego od siebie kolegi, Tomka Nowakowskiego, który później uczył mnie także japońskiej sztuki walki judo. W 1982 roku założył on Międzynarodową Szkołę Tai Chi, działającą obecnie w wielu krajach Europy.
Stale ćwicząc uzyskałem dużą sprawność i rodzice zapisali mnie na akrobatykę sportową, którą ćwiczyłem przez wiele lat jako zawodnik w skokach na ścieżce. W okresie szkoły średniej ćwiczyłem także karate, wspinaczkę wysokogórską, żeglarstwo. Na studiach uprawiałem judo i za-zen, a później także capoeirę, boks, yiquan, systemę, obecnie zaś narciarstwo, bieganie i nurkowanie.
Wielokrotnie wyjeżdżałem do Indii, czasami raz lub dwa razy do roku na kilka miesięcy. Miałem okazję spotkać niezwykłych joginów w Himalajach Indii i Nepalu, w Tybecie, Waranasi, w Maharastrze i Kerali, otrzymując wtajemniczenie w różne praktyki mahajogi, surja-widźńany i tantry.
Ukończyłem studia filozoficzne. Byłem uczniem między innymi dra Tomasza Rucińskiego w zakresie filozofii indyjskiej (zwł. filozofii jogi i siwaizmu kaszmirskiego), a w zakresie fenomenologi, filozofii świadomości i epistemologii – prof. Andrzeja Półtawskiego.
Po studiach pracowałem przez 11 lat jako autor haseł encyklopedycznych, a zwłaszcza redaktor Wielkiej Encyklopedii PWN. Współpracowałem ściśle z prof. Tadeuszem Gadaczem i wieloma wybitnymi filozofami i teologami w Polsce, którzy mieli wpływ na moje rozumienie rzeczywistości.
Pomiędzy pracą naukową, życiem rodzinnym i towarzyskim, a intensywnym treningiem sportowym, w tym także sportów ekstremalnych, joga zawsze była dla mnie ostoją i tłem dla wszelkich innych aktywności. Jogini nazywają to upa-jogą, czyli jogą odnajdywaną w codziennym życiu i w każdej naszej aktywności.
Nauczać jogi zacząłem dopiero po ponad 20 latach intensywnej praktyki i zdobywania wiedzy przez pogłębione studium filozofii jogi, analizę tekstów, komentarzy, rozmyślania i dyskusje dotyczące różnych zagadnień i aspektów funkcjonowania i rozumienia życia, siebie i otaczającego świata. Starałem się zrozumieć, gdzie jestem, skąd i dokąd zmierzam. Doświadczyłem, jak osobiste poszukiwanie prawdy potrafi ochronić i przebić się przez niezliczone zastępy złudnych przekonań i przeświadczeń. Kontakt z Przyrodą, szczególnie w wysokich górach, zawsze działał na mnie uzdrawiająco.
Odczułem, jak oczyszczenie organizmu, stan duszy, postrzeganie Rzeczywistości, a zwłaszcza dieta, wpływają na praktykę jogi, na wydolność organizmu. Każde przejście wysubtelniające sposób odżywiania zwiększało samo z siebie sprawność, wytrzymałość, siłę, ale także poprawiało mój wgląd w wiele spraw i zaufanie do siebie oraz budziło u mnie krystaliczną i radosną lekkość w sercu i umyśle.
Już w dzieciństwie robiłem kilkudniowe posty o samej wodzie, bardzo intensywnie przy tym ćwicząc. Od roku 1998 eksperymentowałem przez wiele lat, pozostając co kilka miesięcy na innej diecie (np. 6 miesięcy pijąc tylko świeżo wyciskany sok pomarańczowy, później 5 miesięcy na diecie wegańskiej i znów 7 miesięcy na diecie frutariańskiej i 4 miesiące na herbacie liściastej, miodzie i soku z jabłek i gruszek, później pół roku na witariańskich sałatkach i znów na diecie wegańskiej, lecz czasem w podróży jadłem posiłek wegetariański, później kolejne 2 miesiące mogłem trwać o samej wodzie i potem 1 miesiąc bez posiłku i bez wody, po czym ponownie przechodziłem do diety liquidariańskiej). Zaobserwowałem, jak zmienia się mój stan umysłu, samopoczucie, blask oczu, stan skóry, siła fizyczna, np. pijąc długi czas tylko dobrej jakości wyciśnięty przez siebie sok pomarańczowy (ok. 4 litrów na dobę) nie odczuwałem żadnego zmęczenia, ćwicząc nawet po 5-7 godzin bez odpoczynku i bardzo intensywnie (również pracując intelektualnie, pisząc teksty, redagując przez wiele godzin). Nie potrzebowałem do regeneracji więcej niż 1-2 godziny snu. Na takiej diecie mogłem funkcjonować znacznie lepiej i bez zmęczenia przez kilka miesięcy. Natomiast nawet jeden przepyszny posiłek wegański skutkował pogorszeniem samopoczucia w stosunku do stanu, gdy mój układ pokarmowy był zupełnie pusty.
Zrozumiałem, że sposób odżywiania ma zasadniczo kluczowy charakter, otwierający drogę do bardzo intensywnej, zaawansowanej praktyki purna-surjanamaskar przy minimalnym zmęczeniu i wysiłku. Gdyby mój organizm ulegał przeciążeniu i nie posiadał zdolności samoregulującej się regeneracji, a serce nie odczuwało głębokiej radości z praktyki mahajogi, to nie mógłbym znieść intensywnego, długotrwałego wysiłku przy niezwykle wolnym oddychaniu oraz długich okresach bez zapotrzebowania na oddech.
Metodyka stopniowego, wszechstronnego treningu mahajogi, pozwoliła mi na rozwinięcie nieprzeciętnych możliwości funkcjonowania, również w warunkach trudnych i skrajnie niekorzystnych.
Mahajoga jako dynamiczna integracja i koordynacja struktur osoby ludzkiej, na podstawowym szczeblu praktyki, jest sadhaną suszumny (praktyką odniesioną do rdzenia kręgowego i przepływu pierwotnego oddechu), czyli praktyką ukierunkowaną na uzdrowienie poprzez oczyszczenie kanałów energetycznych (nadis), usunięcie niewygody w ciele oraz blokad i napięcia w powięzi, mięśniach i narządach, otwarciu i wzmocnieniu stawów i układu kostnego. Osiąga się to poprzez specjalnie wykonywane: wjangi (ćwiczenia dynamiczne), asany (pozycje), winjasa kramy (płynne sekwencje zgrane z oddechem), pranajamy (praktyki oddechowe rozszerzające siłę życiową) oraz pratjahary (praktyki zrównoważenia i wglądu wewnętrznego).
Dynamiczny aspekt Mahajogi, określany jako wjajama krama, dzieli się na: wjangi i winjasy:
A.) Wjanga krama - praktyka ćwiczeń i sekwencji ruchowych -wolnych, szybkich, krążeniowych, rotacyjnych, z ruchem odśrodkowym i dośrodkowym, bujanych, majtanych, wstrząsanych, biernych, czynnych i bierno-czynnych - dzieli się na 6 klas:
1) śakti wikasakas - wzbudzające i rozprowadzające energię;
2) śakti wardhakas - odradzające, odżywiające i regenerujące energetycznie; 3) śakti śuddhis - oczyszczające, dające naturalną swobodę i lekkość;
4) śakti gatis - rozwijające i gromadzące siłę oraz wzmacniające stawy;
5) śakti urdanas -  rozwijające koordynację i regulujące przepływ prany;
6) śakti pusztis - integrujące,  odmładzające i wyciszające.
B.) Winjasakrama - praktyka 11 podstawowych dynamicznych układów sekwencji asan wykonywanych w harmonii z oddechem, z których suryanamaskar C, odpowiada układowi prezentowanemu w tej książce:
1) usza pranam A [‘uszanowanie przedświtu A’];
2) usza pranam B [‘uszanowanie przedświtu B’];
3) surja pranam [‘uszanowanie Słońca’];
4) ćandra pranam [‘uszanowanie Księżyca’];
5) indra pranam [‘uszanowanie Indry’];
6) surjanamaskar A [‘powitanie Słońca A’];
7) surjanamaskar B [‘powitanie Słońca B’];
8) surjanamaskar C [‘powitanie Słońca C’];
9) ćandra namaskar A [‘powitanie Księżyca A’];
10) ćandra namaskar B [‘powitanie Księżyca B’];
11) matre wandanam [‘hołd matce Ziemi ’];
oraz dodatkowo ćwiczenia rozwijającego wewnętrzną moc:
 śakti sańćar [‘gromadzenie uzdrawiającej Mocy’].
Na tle ćwiczeń dynamicznych wjajama krama praktyka purna-surjanamaskar zajmuje szczególne miejsce. Związana jest z wielokrotnym powtarzaniem – w wersji surjanamaskar A, obejmującej 10 pozycji w układzie sekwencji (krama) asan - w sposób regulujący i integrujący ciało, oddech i umysł (tristhana). Dzięki zrównoważeniu i gromadzeniu stopniowo mocy (maha-śakti) na wszystkich poziomach funkcjonowania, możliwe staje się otwarcie serca i pojawienie się subtelnego uczucia, umożliwiającego wejście na głęboki poziom jedności całej Rzeczywistości, na którym wszystko jest sobie równe i uświęcone.
Surjanamaskar jest medytacją i pranajamą wykonywaną w mahajodze wraz z powtarzaną w myśli mantrą So’ham:
- z wdechem doświadcza się zatopienia w brzmieniu So [czyli Sah – co znaczy „To”, „Najwyższa Rzeczywistość”, „Bóg jako Boska Matka, która bierze nas w objęcia”, „Nieskończona przestrzeń i moc, która nasyca energią, daje życie i ogarnia cały nasz organizm”];
- z wydechem doświadcza się zatopienia w brzmieniu ham [czyli Aham – co znaczy „Ja”, „Jaźń”, „poczucie rozszerzenia Siebie i ogarnięcia całej Rzeczywistości uczuciem bezwarunkowej miłości”]
W wymowie na styku słów „Sah” i „Aham” zachodzi zjawisko tzw. sandhi, czyli upodobnienia głoski wygłosowej pierwszego słowa z głoską nagłosową słowa wypowiadanego po nim, co tworzy brzmienie: So’ham.
- w fazie bezdechu doświadcza się słyszenia wewnętrznego dźwięku zw. w jodze „nada”, a medytacja, w której zanurzamy się w tym doświadczeniu brzmienia nady, słyszanym w naszym sercu, zwie się: „nada-anusandhana”.
W wewnętrznej przestrzeni ciała doświadczamy nieskończoności Mikrokosmosu, będącego jednością z nieskończonością Wszechświata jako Makrokosmosu.
Suryanamaskar ćwiczy się w poczuciu radości, lekkości i świetlistości. Ten typ praktyki łączy w sobie mantra-jogę, hatha-jogę, laja-jogę i radźa-jogę.
Surjanamaskar A, którą wykorzystuję do praktyki purna-suryanamaskar to sekwencja następujących asan:
    1.    Samasthitihi
    2.    Urdhwa mukha wrikszasana
    3.    Uttanasana A
    4.    Uttanasana B
    5.    Ćaturanga dandżasana
    6.    Urdhwa mukha śvanasana
    7.    Adho mukha śvanasana
    8.    Uttanasana B
    9.    Uttanasana A
10) Urdhwa mukha wrikszasana
1) Samasthitihi (jako koniec i zarazem początek nowej serii)
Na etapie podstawowym, tej zaawansowanej i stawiającej duże wymagania praktyki, wykonuje się 108 sekwencji, gdy fazy wdechu i wydechu są sobie równe i przechodzą płynnie jedna w drugą (Aby przystąpić do tego typu ćwiczeń wskazane jest cieszenie się pełnią zdrowia i wyregulowanie organizmu na diecie witariańskiej; jakiekolwiek pogorszenie samopoczucia powinno skłonić do przerwania praktyki, odzyskania równowagi organizmu i powrotu do cięższej diety wegańskiej!).
1.A. Etap podstawowy-słaby (wykonanie 108 razy sekwencji surjanamaskar A w proporcji czasu trwania wdechu i wydechu jak 1:1, tj. 5 sekund wdech i 5 sekund wydech): wchodząc w jedną asanę z wdechem i wychodząc do kolejnej asany z wydechem itd. – bez zatrzymania w asanie i w ciągłym ruchu. Wykonanie jednej sekwencji surjanamaskar A zajmuje 50 sekund, co tworzy rytm 6 oddechów na minutę. Czas trwania (tj. wykonanie 108 powtórzeń) zajmuje wtedy 1 godzinę i 30 minut.
Podane powyżej ćwiczenia dla osób zaawansowanych na etapie podstawowym-słabym mogą pod nadzorem nauczyciela wykonywać początkujący, gdy zrobią nie 108, lecz jedno, trzy lub pięć powtórzeń sekwencji.
1.B. Etap podstawowy-średni (108 razy w proporcji 1:1, tj. 10 sekund wdech i 10 sekund wydech, czyli 3 oddechy na minutę, 1 sekwencja zajmuje 1 minutę i 40 sekund) – czas trwania 3 godziny.
1.C. Etap podstawowy-mocny (108 razy w proporcji 1:1, tj. 15 sekund wdech i 15 sekund wydech, czyli 2 oddechy na minutę, 1 sekwencja zajmuje 2 minuty 30 sekund) – czas trwania 4 godziny i 30 minut.
Na etapie średniozaawansowanym słabym oraz średnim wykonuje się 108 sekwencji w proporcji wdech-wydech, gdy faza wydechu jest dwa razy dłuższa od wdechu. Wdech przechodzi płynnie w wydech (i odwrotnie) bez zatrzymania w asanie. 
Na etapie mocnym wprowadzone są dodatkowo fazy zatrzymania oddechu, czyli bezdechu: jedna po wdechu, a druga po wydechu, a wszystkie cztery fazy jednego oddechu mają ten sam czas trwania. Stany bezdechu są trwaniem w asanie.
Dla tego poziomu praktyki wskazana jest dieta liquidariańska (tj. tylko na płynach i bez przyjmowania pokarmów stałych. (Aby przystąpić do tego typu ćwiczeń wskazane jest cieszenie się pełnią zdrowia i wyregulowanie organizmu; jakiekolwiek pogorszenie samopoczucia powinno skłonić do przerwania praktyki, odzyskania równowagi organizmu i powrotu do cięższej diety witariańskiej lub nawet wegańskiej!).
2.A. Etap średniozaawansowany-słaby (108 razy w proporcji 1:2, tj. 5 sekund wdech i 10 sekund wydech, czyli 4 oddechy na minutę, 1 sekwencja zajmuje 1 minutę i 15 sekund) – czas wykonania całego układu 108 surjanamaskar A trwa: 2 godziny i 15 minut.
2.B. Etap średniozaawansowany-średni (108 razy w proporcji 1:2, tj. 10 sekund wdech i 20 sekund wydech, czyli 2 oddechy na minutę, 1 sekwencja zajmuje 2 minuty 30 sekund) – czas trwania: 4 godziny i 30 minut.
2.C. Etap średniozaawansowany-mocny (108 razy w proporcji 1:1:1:1, tj. 10 sekund wdech [puraka], 10 sekund bezdech po wdechu [kumbhaka], 10 sekund wydech [rećaka], 10 sekund bezdech po wydechu [śuńjaka]. Tworzy to rytm trzech oddechów w czasie 2 minut. Jedna sekwencja surjanamaskar A zajmuje 3 minuty i 20 sekund) – czas trwania całości: 6 godzin.
Na etapie zaawansowanym sekwencje układu surjanamaskar A wykonywane są wyłącznie i w całości (czyli cały układ) w fazie jednego bezdechu. 
Na etapie słabym: na bezdechu po wdechu, a wdech, dodech, wydech i bezdech po wydechu wykonywane są w nieruchomej, stojącej pozycji samasthitihi.
Na etapie średnim surjanamaskar A wykonywane jest: raz na bezdechu po wdechu i drugi raz na bezdechu po wydechu, a wdech, oddech i wydech wykonywane są w nieruchomej, stojącej pozycji samasthitihi.
Etap mocny (tzw. piramida) polega na stopniowo wzrastającej liczbie, a następnie zmniejszającej się liczbie wykonań surjanamaskar A w fazach bezdechu kolejnych oddechów. (Aby przystąpić do tego typu ćwiczeń wskazane jest cieszenie się pełnią zdrowia i wyregulowanie organizmu na diecie liquidariańskiej lub breathariańskiej; jakiekolwiek pogorszenie samopoczucia powinno skłonić do przerwania praktyki, odzyskania równowagi organizmu i powrotu do cięższej diety witariańskiej lub nawet wegańskiej!).
3.A. Etap zaawansowany-słaby (108 razy w proporcji oddechów 2:8:1:4:2, tj. 10 sekund wdech [puraka], 40 sekund bezdech po wdechu [kumbhaka, w czasie której wykonywana jest jedna sekwencja suryanamaskar], 5 sekund ponowny wdech tzw. dodech, 20 sekund wydech [rećaka], 10 sekund bezdech po wydechu [śuńyaka], czyli 1 oddech zajmuje 1 minutę i 25 sekund, ale wykonanie układu suryanamaskar jest ćwiczone tylko w fazie zatrzymania oddechu po wdechu) 
– czas trwania 108 sekwencji suryanamaskar A wynosi przy takich proporcjach: 2 godziny i 33 minuty.
3.B. Etap zaawansowany-średni (108 razy w proporcji oddechów 2:6:1:4:6, tj. 10 sekund wdech [puraka], 30 sekund bezdech po wdechu [kumbhaka, w czasie której wykonywana jest jedna sekwencja suryanamaskar], 5 sekund ponowny wdech, 20 sekund wydech [rećaka], 30 sekund bezdech po wydechu [śuńjaka, w czasie której wykonywana jest także jedna sekwencja surjanamaskar], czyli 1 oddech zajmuje 1 minutę i 35 sekund, a wykonanie 2 układów surjanamaskar jest ćwiczone w fazach bezdechu w ramach jednego oddechu, jeden układ po wdechu i jeden po wydechu) – czas trwania 1 godzina, 25 minut i 30 sekund.
3.C. Etap zaawansowany-mocny jest praktyką wykonywania surjnamaskar w fazach bezdechu w postaci tzw. „piramidy” .
Np. w rytmie słabym 1:2:3:4:3:2:1 w kumbhace, czyli jedna sekwencja surjanamaskar w pierwszym bezdechu; w drugim bezdechu – 2 sekwencje surjanamaskar; w trzecim – 3; w czwartym – 4; w piątym – 3; w szóstym – 2 i w siódmym – 1 sekwencja surjanamaskar (razem 16 wykonań surjanamaskar A).
Np. w rytmie silnym 1:1:2:2:3:3:4:4:3:3:2:2:1:1 – każde wykonanie surjanamaskar A zarówno wykonywane w kumbhace, jak i wykonywane w śuńjace (razem 32 wykonania surjanamaskar A).
Praktykę piramidy zaczyna się w rytmie słabym 1:2:1, później 1:2:3:2:1, następnie 1:2:3:4:3:2:1 itd.; po wytrenowaniu w rytmie słabym przechodzi się do praktyki w rytmie silnym.
Czas trwania, tempo i rytm zmienia się zgodnie ze wzrostem wydolności. Poziom wydolności uzależniony jest od diety, stylu życia i charakteru osoby praktykującej. Wydolność wzrasta na diecie wegańskiej, a zwłaszcza po odejściu od gotowanego pokarmu na dietach: witariańskiej, frutariańskiej, liquidariańskiej czy breathariańskiej, aż do pełnej samoregulacji organizmu.
Purna-surjanamaskar jest praktyką codzienną, natomiast raz lub dwa razy w roku wykonuję mocno intensywną wielogodzinną praktykę 1008 sekwencji surjanamaskar A (tj. w okresach przesilenia wiosennego oraz przesilenia jesiennego).

Autor: Włodek Łagodzki, Dizerżoniów, www.mahayoga.pl
Udostępniono za zgodą Autora

 

Dział: